sobota, 25 maja 2013

4 ,,Czyli plan Sibuny Powstrzymać Wielkie Zło"



Patricia
Obok szkoły czekał mój brat Din.Ale co on tu robił?Nie widziałam go ze 2 lata.Pokłócił się z moim Ojcem i od tamtej pory nie przyjeżdża do domu.Podeszłam do nieg
-Din?-zapytałam.Uśmiechną się do mnie i przytulił.-Co tu robisz?
-Przyjechałem zobaczyć się z moją małą siostrzyczką-odpowiedział.-O Willow hey
-Witaj Din-odpowiedziała moja przyjaciółka
-Wprawdzie jestem tu aby ci o czymś powiedzieć.Nie chciałem robić tego przez telefon ani komputer.
Eddie
Wraz z resztą Sibuny mieliśmy iść znów do Krypty.Wyszliśmy ze szkoły i naglę zobaczyłem Willow i Pat przytulającą się do jakiegoś gościa
-Fabian znasz go?-zapytałem wskazując na niego
-No pewnie to Din brat Patrici.Czekajcie pójdę się przywitać-powiedział i odszedł wraz z Alfiem
-Przyznaj się jesteś zazdrosny-powiedziała do mnie K.T z chytrym uśmiechem.
-Zazdrosny?O kogo?
-O Patricie.Podoba Ci się
-Pat w życiu
-Mów sobię co chcesz
Pat
Umówiłam się z Dinem wieczorem koło szkoły.Din powiedział aby Fabian także przyszedł bo ta sprawa dotyczy także jego.Przyszliśmy w umówioną godzinę.
-Hey posłuchajcie przejdę do sedna sprawy-powiedział Din-Może zacznę od tego , że Nasi Ojcowie pracują z Victorem-Fabian był bardzo zaskoczony tymi słowami
-Wiem widziałam go jak wraz z grupą szpiegowską odkopywał grób Sary i rozmawiał z Victorem-powiedziałam a w moich oczach stanełi łzy-Ale o Twoim Ojcu nic nie wiedziałam-popatrzyłam na Fabiana
-Z tego Co wiem Wielkie Zło ma się obudzić a powstrzymać je może 5 potomków oraz potomkini Sary Frobisher Smithe-powiedział Din
-Z kond wież takie rzeczy?-zapytałam
-Usłyszałem rozmowę Taty przez telefon i zobaczyłem na jego pocztę.Miał dużo wiadomości od Victora.
-Ale kto jest potomkinią Sary?-zapytał Fabian
-Twoja siostra-odpowiedział Din
-Co?Aurelia?-zapytał Fabian
-Niestety Tak.Musicie powstrzymac Wielkie Zło-powiedział Din i poszedł do hotelu.
Staliśmy jak osłupieni.Aurelia to 7 letnia siostra Fabiana.Nie możliwe , żeby była wcieleniem Sary
-Fabian wiem , że Sibuna nadal działa-powiedziałam do niego
-Tak!Musisz znów do nas dołączyć
-Dobra ale z Willow
-Dlaczego z Willow?
-Wiem , że ja także jestem potomkiem Willow też
-Ok dobra chodz właśnie teraz trwa zebranie
Poszliśmy do Domu napisałam do Willow aby przyszła do pokoju Fabiana i Eddiego.Weszliśmy tam we troje.Właśnie trwało zebranie.
-Słuchajcie Reaktywacja Sibuny-powiedział Fabian i opowiedzieliśmy wszystko Alfiemu Eddiemu i K.T
-Wow wszystko jest pokręcone-powiedziała K.T.Ja siedziałam i rozmyślałam nad wszystkim.
-Okej czyli plany Sibuny Powstrzymać Wielkie Zło-powiedział Eddie-Sibuna?-zapytał a my wszyscy wykonaliśmy zgodny znak ręką.
Miałam już wychodzić z pokoju jak reszta ale Eddie mnie zatrzymał.
-Chciałem się zapytać czy wszystko ok?-powiedział gdy zostaliśmy sami w pokoju
-Cóż nie licząc tych wszystkich zagadek jest spoko
-Dlatego w tedy płakałaś?Dowiedziałaś się , że Twój Ojciec pracuje z tym starym zgredem?
-Tak-w moich oczach znów staneły łzy.Nie wiadomo kiedy Eddie podszedł do mnie i mnie mocno przytulił.
Eddie
Musiałem to zrobić.Nie mogłem patrzeć jak cierpi.
-Dzięki-powiedziała i nie z tond ni z owond pocałowała mnie w policzek i wyszła z pokoju.
----------------------------
Wiem , że beznadziejny.
Musiałam coś dodać.
Proszę o zadawanie pytań postaciom i komentowanie

10 komentarzy:

  1. Boski, nie umiem doczekać się następnego ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. Acocieto....25 maja 2013 10:20

    Mam znowu prośbę możecie zmienić tło, gdyż nie mogę przeczytać całego scenariusza. (bardzo proszę, bo jak czytałam wcześniejsze przed tym tłem scenariusze to były super <3, więc bardzo bym o to poprosiła)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnyy , szablon gotowy:
    http://scenariuszebyynadzwyczajna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki tam beznadziejny. Mi się bardzo podobał i czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny..czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  6. SPAM !

    Zapraszam na [4] Odcinek: Skomentujesz?
    http://fabinastoriesby-patrycja.blogspot.com/2013/05/4-odcinekkocham-cie-tak-mocno-by.html

    OdpowiedzUsuń