sobota, 6 kwietnia 2013

14 Opowiadanie


Patricia
Obudziły mnie jasne promenie słońca....Przypomniałam sobię co stało się w nocy!Eddie spał w najlepsze tuląc się do mnie.Wymknełam się z jego objęcia i poszłam do łazienki która była w moim pokoju.Ubrałam się i doprowadziłam do porządku.
Zeszłam do jadalni na śniadanie.Była już tam Trudy oraz Vanessa gospodyni która była dla mnie Willa i Piper jak mama.
-Dzień dobry-powiedziałam
-Witaj słonko!Co byś chciała na śnadanie?-zapytała Vanessa
-Wież usmaże jajecznice dla mnie i Eddiego-powiedziałam
-Dla Eddiego?-zapytała Vanessa
-Tak to mój chłopak!Lubi jak dla niego gotuje-Wymyśliłam szybką wymówkę w końcu Eddie jeszcze nie jadł niczego co ugotowałam.Poszłam do kuchni , wyjełam patelnie i zaczełam przyżądzać śniadanie.Po chwili do kuchni wszedł Eddie
-Co tak ładnie pachnie?-zapytał
-Postanowiłam zrobić ci śniadanie-powiedziałam.Podszedł do mnie obją w tali i zaczą całować po szyji.
-To co jutro powtórka?-zapytał
-No niewiem-Uśmiechnełam się.Poszliśmy do jadalni.Podałam Eddiemu jajecznice
-Nie wiedziałem , że potrafisz tak wspaniale gotować-powiedział z pełną buzią
-Wież jak nie miałam matki musiałam sobię sama radzić-powiedziałam
Po kilku minutach do jadali weszła reszta.
-Pat czy mogłabyś z Eddiem pojechać do miasta po dekoracje?-zapytał Will
-Pewnie- powiedziałam
Po śniadaniu pojechaliśmy po te dekoracje
-Eddie skręć.Pokaże ci okolice-powiedziałam/Pokazałam mu moje ulubione miejsca.Łącznie z parkiem który był chlubą miasta.Wsiedliśmy do samochodu.
-Wież , że już za 2 miesiące koniec szkoły?-zapytał Eddie
-Będziemy musieli się rozstać-powiedziałam , ze łzami w oczach
-To miała byś niespodzianka ale nie pozwole żebyś płakała.Zostaje w Angli!-powiedział Eddie
-Ale jak to?-zapytałam pełna nadziei
-Widzisz ten piękny budynek przed nami?Będę tu studiował!
-Ja też będę tu studiować-powiedziałam-Będziesz mieszkał u mnie.-Uśmiechneliśmy się do siebie i po chwili pocałowaliśmy



Gdy wróciliśmy do domu było już ciemno
-Gdzie byliście?-zapytał Will
-Chciałam Eddiemu pokazać okolice
-Mogłaś zadzwonić-powiedział Will
-Cały Will bez przerwy się martwi-zaśmiałam się
-Spoko Will ze mną włos jej z głowy by nie spadł-powiedział Eddie
-Tak sorry jestem przewrażliwionyPowiedział Will
Poszliśmy do mojego pokoju
-Pot o co chodziło Willowi z tym , że jest przewrażliwiony?-zapytał Eddie
-Kiedyś kiedy ja i Piper miałyśmy po 10 lat.Piper wyszłam sama z domu i się zgubiła.Szukaliśmy jej po całym miasteczku.Na szczęście się znalazła.Od tamtej pory Will strasznie się martwił kiedy wychodziłyśmy
-Will jest świetnym bratem prawda?
-Nie masz pojęcia jak wiele mu zawdzięczam
-Mówiłem ci już jak bardzo Cię Kocham?-zapytał
-Tak wczoraj-powiedziałam z uśmiechem
-Wczoraj się nie liczy-znów zaczeliśmy się całować aby przeżyć przepiękną noc jeszcze raz.
-------------
No i mamy gify!Mam nadzieje , że opowiadanie podoba się w takim wydaniu.
Już w poniedziałek(u nas we wtorek) pojawią się 4 ostatnie odcinki 3 sezonu...
Tyle pytań oraz 1 najważniejsze czy Peddie będzie razem
W najbliższym czasie zakładka Bohaterowie ulegnie zmianie.Zachęcam do potrzenia
Next za min 4 komcie




10 komentarzy: