niedziela, 16 czerwca 2013

11 ,,Uważasz , że Pat i Willow mówią prawdę?"



Patricia
Wybiegłam z płaczem z piwnicy!Na moje nieszczęście Sibuna stała w holu.Nie patrząc się na nich pobiegłam prosto do mojego pokoju.Położyłam się na łóżko i wybuchłam głośnym płaczem.Nie dość , że moje życie tu się zawala to jeszczę życie mojej rodziny zależy od małej dziewczynki.Muszę zadzwonić do Dina.Trzeba pilnować Aureli a puki co ja jestem zamknięta tu.Din musi wrócić do domu.Wziełam komórkę w rękę i
wpisałam numer , który znałam na pamięć.Zawszę do niego dzwoniłam kiedy nie miałam się komu wygadać.Po kilku sekundach w słuchawcę usłyszałam dobrze mi znajomy głos.
Willow
Pat nigdzie nie było.Wyszłam do holu gdzie była Sibuna może oni ją widzieli albo co gorsza powiedzieli jej coś przykrego.
-Widzieliście Pat?-zapytałam
-Przed chwilą wybiegła z piwnicy.Pewnie jakiś plan Victora się nie powiódł i dostała ochrzan od niego.Heh-Kpiła K.T.
-Zamknij się w końcu!-krzyknełam-Gdzie pobiegła?-zapytałam Fabiana
-Na górę-odpowiedział a ja bez słowa pobiegłam do naszego pokoju.
Fabian
To już przegięcie.K.T za dużo sobie pozwala.Kiedyś taka nie była.Coś się w niej zmieniło.Nie wiem jak ale coś we mnie pękło.Właśnie uświadomiłem sobię , że nie mogę byś z K.T
-Przykro mi K.T ale z nami koniec-powiedziałem.Eddie i Alfie spojrzeli na mnie zdziwionymi minami.
-Co?Ty nie możesz-powiedziała bardzo zdziwiona i bliska płaczu.
-Za dużo sobie pozwalasz.Ranisz mnie a najbardziej Pat.Nie wiemy wszystkiego.Może ona mówi prawdę.Przykro mi-powiedziałem i odszedłem do swojego pokoju.Po chwili wszedł do niego Eddie
-Jestem z Ciebie dumny stary-powiedział
-Uważasz , że Pat i Willow mówią prawdę?-zapytałem
-Cały czas o tym myślę i one chyba mówią prawdę.
-Masz rację.Musimy je przeprosić a zwłaszcza Pat
-Tak.Przez nas cały czas płakała i cieła się-wiedziałem , że Eddie nie może tego przeboleć.Bardzo go dotkneło to , że Pat się cieła.
Patricia
Następnego dnia bardzo wcześnie rano Amber musiała już wyjerzdzać.Pomogłyśmy jej z Willow i Joy z walizkami.Nadszedł czas pożegnania.Mimo tego , że Amber czasami mnie denerwowała nie mogłam powstrzymać łez,wszystkie nie mogłyśmy.Przytuliłyśmy się wszystkie i Amber wyszła z Domu Anubisa.
-Co z K.T dlaczego nie przyszła?-zapytała Willow Joy
-Wczoraj Fabian z nią zerwał-odpowiedziała Joy
-Dobrze zrobił-powiedziała Willow.Nie szłyśmy się jeszczę kłaść.Poszłyśmy od razu na śniadanie,ubrałyśmy się Joy zaczekała jeszczę na Jeroma a ja i Willow wyszłyśmy do szkoły
Po drodzę omówiłyśmy z Willow wszystko co już wiemy.Pozostaje wymyśleć dobry plan aby przejść do przodu.
-Pat spójrz!-powiedziała Willow.Podniosłam głowę i go ujrzałam szedł w naszą stronę z walizką.
-Din?
----------------------------------
Mam mieszane uczucia co do tego opowiadania.

Oglądałyście już film?Ja płakałam gdy Victor ostatni raz upuszczał szpilkę.Potrzebowałam jednego opakowania chusteczek.

Mam nadzieję , że będzie 4 sezon.Love HoA

Już niedługo zaczynają się wakacje więc opowiadania będą się pojawiać częściej.Jednak nie wiem jak teraz ponieważ jestem w szóstej klasie i jesteśmy ostatnie 2 tygodnie razem.I LOVE 6 CLASSS>>

Zaktualizowałam podstronę Bohaterowie dodałam tam także opisy Aureli i Dina
KLIKNIJ TU ABY PRZEJŚĆ

Zachęcam do zadawania pytań postaciom i komentowania

Bella Martin

8 komentarzy: