Opowiadanie+Recenzja

Hey kochane!

Mój blog po raz pierwszy został zrecenzowany KLIK


Jestem bardzo dumna z tej recenzji.


Mam dla was dziś kolejną część opowiadania


Patricia

Następnego dnia już rano przyszedł lekarz aby mnie wypisać.Eddie musiał wyjść aby doktor porobił wszystkie badania.Kiedy wyszedł wszedł Eddie
-Wszystko załatwione Trudy czeka na nas przed szpitalem 
-Ok ide!-Eddie pomógł mi iść w końcu miałam noge w gipsie

Przyjechaliśmy pod Dom Anubisa , weszliśmy do salonu nagle wszyscy wyszkoczyli z ukryć i krzykneli
-NIESPODZIANKA!
Nie wiedziałam co powiedzieć najchętniej to rozpłakałabym się ze szczęścia
-Patricio tak się cieszę , że cię widze!-Joy bardzo mocno mnie przytuliła-Mamy dla Ciebie małe prezenty
-Przeciesz nie mam urodziń
-To takie prezenty za to , że jesteś
-Bardzo wam dziękuje!
-Najpierw odemnie - Krzyneła Amber-To sukienka od Vitaliego Nie zobaczysz nigdy takiej drugiej!
-Dziękuje Amber
-A teraz odemnie-powiedział Alfie.Dostałam od niego bluzke z napisem ,,Kiedy Ci smutno , kiedy Ci źle to Alfie rozweseli Cię"
Od Mary i Jeroma dostałam nowe słuchawki od Fabiana i Joy nowy ipod najbardziej zdziwiło mnie to , że Kt również mi coś kupiła były to budy które bardzo mi się podobały były takie w moim stylu.Potem przyszła kolej na Eddiego podszedł do mnie i powiedział , że prezent czeka na mnie w moim pokoju.Poszliśmy tam.Ujżałam przepięknie ozdobiony pokój a na środu stał stół i wieloma przysmakami
-Eddie to jest piękne!
-Wież Joy i KT to zrobiły
-KT?
-Ona nie jest taka zła z chęcią pomagała Joy to przyszykować.-Pocałowałam go ale to mu nie wystarczało.Nie wiem nawet kiedy leżałam na nim.Nie myślałam o niczym po za Eddiem nie wiadomo kiedy zostaliśmy zupełnie nadzy.

-------------------------------------------------------------------
I błagam was komętujcie

Tak jak napisałam już wcześniej i pisze to chyba 5 raz jeśli nie zobacze 10 komci. Nie będzie scenariusza

Mam dla was kolejne zdjęcie promocyjne


Oraz troche  gifów